Zachowek jest jedną z instytucji prawa spadkowego. Ma on na celu ochronę krewnych spadkodawcy (czyli osoby zmarłej), którzy mieliby prawo dziedziczyć po zmarłym na podstawie przepisów ustawy. Zachowek dotyczy sytuacji, w których osoby te zostały pominięte w testamencie lub gdy np. spadkodawca rozdysponował za życia większość majątku w drodze darowizn dla innych osób.
Wartość zachowku wyraża się zawsze w określonej sumie pieniężnej. Nie ma tutaj możliwości żądania wydania np. określonych przedmiotów ze spadku. W celu obliczenia jego wysokości należy przede wszystkim zwrócić uwagę na przepisy art. 931 i n. Kodeksu cywilnego, a następnie na art. 991 Kodeksu cywilnego, jednak należy również pamiętać o licznych przepisach szczególnych.
Specyfika instytucji jaką jest zachowek sprawia, że może być on często traktowany jako okazja do zdobycia pieniędzy po zmarłych krewnych. Chociaż prawo przewiduje możliwość wydziedziczenia spadkobierców, zgodnie z art. 1008 Kodeksu cywilnego, a także stwierdzenia niegodności dziedziczenia, zgodnie z art. 928 Kodeksu cywilnego, to jednak nie we wszystkich sytuacjach przepisy te są wystarczające. Inną podstawą, która mogłaby służyć pozbawieniu kogoś prawa do zachowku jest art. 5 Kodeksu cywilnego, zgodnie z którym:
„Nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.”
Przepis ten pozwala na ocenę każdego przypadku i umożliwia zapobiegnięcie sytuacjom, których skutki prawne prowadziłyby do nieakceptowalnych społecznie rozstrzygnięć. Sąd Najwyższy dopuszcza możliwość zastosowania tego przepisu również w sprawach dotyczących zachowku, jednak może to mieć miejsce jedynie w sytuacjach wyjątkowych, w których powyższe przepisy okazują się niewystarczające (Postanowienie SN z dnia 27 sierpnia 2020 r. V CSK 173/20, LEX nr 3053969). Również Sąd Apelacyjny w Warszawie dopuścił możliwość stosowania art. 5 do spraw o zachowek, podkreślając jednak, że chodzi o szczególnie rażące przypadki, w których umożliwi to uczynienie zadość społecznemu odczuciu sprawiedliwości. Sąd ten odrzucił zastosowanie art. 5 w przedmiotowej sprawie. Według stanu faktycznego syn spadkodawczyni mieszkał na stałe poza Polską od ponad 10 lat. Dwukrotnie przyjeżdżał w tym okresie do kraju i odwiedzał wówczas matkę. Regularnie utrzymywali również kontakt telefoniczny. Przez kilka miesięcy istniał konflikt pomiędzy spadkodawczynią, a jej synem związany z roszczeniami co do podziału jej majątku, jednak z czasem wygasł. Ze spadkodawczynią regularny kontakt miała synowa, która ją również odwiedzała. Syn nie uczestniczył również w pogrzebie matki. Zdaniem sądu okoliczności te nie uzasadniały zastosowania art. 5, ponieważ, mimo że utrzymywane relacje nie były bliskie i bezpośrednie, to jednak były stałe, konflikt szybko przeminął, a dodatkowo spadkodawczyni utrzymywała bezpośredni kontakt z żoną syna (Wyrok SA w Warszawie z dnia 10 listopada 2020 r. V ACa 371/20, LEX nr 3105634).